Anarchiwa i kryptografie. „Niespokojni” Leo Lipskiego (fragment)

Widmo przemawia z „wewnątrzpsychicznej krypty” – przemawiają zaś przede wszystkim sekrety zmarłego (najczęściej związane z czymś „zakazanym”, niewymawialnym) i pęknięcia w jego dyskursie, blokujące proces introjekcji. Ta pokiereszowana mowa nie zasila języka podmiotu, lecz działa na niego jak wirus – wybrakowuje go, zamieniając w osobliwy szyfr uniemożliwiający jasną wypowiedź o zawartości krypty. Konfrontacja z pustką i przeżycie dekateksji są warunkiem przejścia żałoby; jeśli jednak pustka zostaje „zapchana” fałszywym, fantazmatycznym obiektem, zamiast żałoby pojawia się melancholia, która zasklepia podmiot, uniemożliwia produkcję istotnie własnej, komunikatywnej mowy, izoluje od świata rzeczywistego i zamyka w więzieniu przeszłości.

Materia nasączona światłem. Marion Woodman i problemy feminizmu jungowskiego

Nie wybiło jeszcze południe pewnego parnego, wiosennego dnia 1968 roku, kiedy przeszło czterdziestoletnie ciało Marion Woodman upadło w objęcia innego ciała – ciała samej ziemi, bruk ulicy gdzieś w Nowym Delhi, północnej stolicy Indii.

Czym jest Matriarchat?

W tej pierwotnej historii człowieka – według Otto Grossa – u podstaw patriarchalnej organizacji społecznej leży trauma, ale nie jest ona związana z morderstwem pierwotnego ojca, lecz z gwałtem na kobietach, a dokładniej: zgwałceniem matki przez pierwotną bestię – ojca.

Psychologiczna struktura faszyzmu (fragment)

Psychologiczny opis społeczeństwa należy rozpocząć od tej jego części – fundamentalnej na pozór – która jest najprzystępniejsza poznawczo, a której wyróżniającą cechą jest tendencja do homogeniczności. Przez homogeniczność rozumiem tutaj posiadanie przez rożne elementy jednej wspólnej miary oraz świadomość istnienia owej miary (trwałość stosunków międzyludzkich daje się oprzeć na pewnych stałych regułach, których podstawą jest świadomość możliwej tożsamości określonych osób i sytuacji; model egzystencji, który stąd wynika, z zasady wyklucza wszelką formę przemocy).

Brutalizm (fragmenty)

Tak właśnie działa brutalizm, poprzez nakłuwanie i pobór ciał. Ciała urasowione, bo uznawane za potencjalnie groźne (i groźne, bo urasowione), są porywane, wyłapywane, chwytane w pułapkę, jaką jest prawo. W rzeczywistości funkcją prawa nie jest wymierzanie sprawiedliwości. Jego zadaniem jest rozbrojenie tychże ciał, aby uczynić z nich łatwą zdobycz. Brutalizm nie może funkcjonować bez ekonomii politycznej ciał. Przypomina to olbrzymi stos. Urasowione i napiętnowane ciała stanowią zarazem jego drewno i węgiel, są jego surowcami.

Dziewico-Matko, córko swego Syna

Topologia trenu, jego cyrkularna, zwrotna forma jest topologią Erosa i Tanatosa, rozpościerających się nad krzyżem i ludem, Chrystusową śmiercią, której tylko Ona może dać Zmartwychwstanie. To ona jest Państwem Niebieskim, wieżą, opoką, w której schroni się, choć jeszcze nie schronił lud wstępujący do stóp Krzyża. Do raju, do raju przebiegają po Nim dusze jak po słupie elektrycznym.

Zamknięcie w bieli, zamknięcie w czerni

Ten esej nie jest recenzją Czarnych twarzy… ani – tym bardziej – analizą psychoanalistycznych i filozoficznych ścieżek, jakimi chadza umysł Fanona. Nie chodzi mi o streszczanie jego myśli, czy zajęcie stanowiska wobec niej, o krytyczną analizę czy entuzjastyczne pochwały. Tekst ten stanowi zaproszenie do wspólnej lektury, dzielenie się refleksją i dygresjami, a jednocześnie próbę lepszego zrozumienia punktu widzenia na relacje międzyrasowe, jaki proponuje.