Czym jest Matriarchat?

W tej pierwotnej historii człowieka – według Otto Grossa – u podstaw patriarchalnej organizacji społecznej leży trauma, ale nie jest ona związana z morderstwem pierwotnego ojca, lecz z gwałtem na kobietach, a dokładniej: zgwałceniem matki przez pierwotną bestię – ojca.

Psychologiczna struktura faszyzmu (fragment)

Psychologiczny opis społeczeństwa należy rozpocząć od tej jego części – fundamentalnej na pozór – która jest najprzystępniejsza poznawczo, a której wyróżniającą cechą jest tendencja do homogeniczności. Przez homogeniczność rozumiem tutaj posiadanie przez rożne elementy jednej wspólnej miary oraz świadomość istnienia owej miary (trwałość stosunków międzyludzkich daje się oprzeć na pewnych stałych regułach, których podstawą jest świadomość możliwej tożsamości określonych osób i sytuacji; model egzystencji, który stąd wynika, z zasady wyklucza wszelką formę przemocy).

Brutalizm (fragmenty)

Tak właśnie działa brutalizm, poprzez nakłuwanie i pobór ciał. Ciała urasowione, bo uznawane za potencjalnie groźne (i groźne, bo urasowione), są porywane, wyłapywane, chwytane w pułapkę, jaką jest prawo. W rzeczywistości funkcją prawa nie jest wymierzanie sprawiedliwości. Jego zadaniem jest rozbrojenie tychże ciał, aby uczynić z nich łatwą zdobycz. Brutalizm nie może funkcjonować bez ekonomii politycznej ciał. Przypomina to olbrzymi stos. Urasowione i napiętnowane ciała stanowią zarazem jego drewno i węgiel, są jego surowcami.

Dziewico-Matko, córko swego Syna

Topologia trenu, jego cyrkularna, zwrotna forma jest topologią Erosa i Tanatosa, rozpościerających się nad krzyżem i ludem, Chrystusową śmiercią, której tylko Ona może dać Zmartwychwstanie. To ona jest Państwem Niebieskim, wieżą, opoką, w której schroni się, choć jeszcze nie schronił lud wstępujący do stóp Krzyża. Do raju, do raju przebiegają po Nim dusze jak po słupie elektrycznym.

Zamknięcie w bieli, zamknięcie w czerni

Ten esej nie jest recenzją Czarnych twarzy… ani – tym bardziej – analizą psychoanalistycznych i filozoficznych ścieżek, jakimi chadza umysł Fanona. Nie chodzi mi o streszczanie jego myśli, czy zajęcie stanowiska wobec niej, o krytyczną analizę czy entuzjastyczne pochwały. Tekst ten stanowi zaproszenie do wspólnej lektury, dzielenie się refleksją i dygresjami, a jednocześnie próbę lepszego zrozumienia punktu widzenia na relacje międzyrasowe, jaki proponuje.

Zacięte dialektyki – Leopoldo Zea i studia nad traumą

Kategorie psychoanalityczne oraz te związane ze studiami nad traumą chciałabym wykorzystać do lektury tekstu Zei także dlatego, że może to pomóc samym studiom nad traumą – przetestować ich narzędzia na materiale wykraczającym poza tematy, na których przeważnie się skupiają, a więc Zagładę i odczytania modernistycznej, europejskiej sztuki. Należy jednak taką operację przeprowadzić nader ostrożnie, pamiętać o tym, by niezachodnie traumy ujmować i opisywać w sposób zgodny z interesami pokrzywdzonych społeczności.

Między maskami. Kilka psychoanalitycznych uwag o nieistnieniu

Esej poświęcony feministycznej korekcie psychoanalitycznej koncepcji braku w „ja” i masek, którego go skrywają. W swoim tekście Agata Bielińska przybliża czytelniczkom krytyczne podejścia trzech teoretyczek psychoanalizy – Alenki Zupančič, Joan Riviere i Juliet Mitchell.