Miękkie, twarde; penetrowalne, zdolne do penetracji. Ciała przeciwko cisowości

Tak więc potrzebujemy teorii złożonej z dwóch modalności materializmu – materializmu historycznego i materializmu feministycznego – która wyłania się, gdy kategorie historyczne porządkują to, jak nasze ciała czują się w świecie. Potrzebujemy teorii różnicy płciowej bez cisowości.

Wichrzyciele

Ten krótki artykuł pierwotnie ukazał się pod tytułem „Les Geneurs” 7 kwietnia 1978 w czasopiśmie „Le Monde” jako komentarz do szeroko zakrojonej Operacji Litani podjętej przez izraelski rząd Menachema Begina w południowym Libanie w marcu tegoż roku. W odwecie za nalot palestyńskich komandosów, w którym zginęło kilkadziesiąt osób, Izrael przeprowadził największą (w owym czasie) operację militarną na terytorium Libanu. Pomimo swojej skali i tysięcy ofiar po stronie palestyńskiej, Izraelowi nie udało się zlikwidować baz palestyńskich bojowników, a front pozostał otwarty.

Czytanie „Pasaży” Waltera Benjamina

Trudno nazwać Pasaże dziełem, choć zarazem Benjamin myślał o nich jako o swoim opus magnum. Prawdę mówiąc, nie można też ich określić mianem książki. To raczej zbiór notatek, fragmentów i cytatów, które dopiero pośmiertnie przybrały formę dzieła, gdy zostały wydane jako piąty tom Gesammelte Schriften.

Queerowe taksonomie? Seksuologia a nowe tożsamości queerowe, transowe i aseksualne

Coś zmieniło się w potocznych dyskursach na temat płci i seksualności w krajach globalnej Północy: coś, za czym teoria queer nie nadąża, coś, co kłopotliwie oddala się od wartości i krytycznych przyzwyczajeń queerowej i transowej pracy teoretycznej.

Konieczna bifurkacja. „Nie ma alternatywy” (fragment)

Ludzkość jako całość […] jest postawiona w obliczu wyzwania polegającego na sformalizowaniu i wprowadzeniu do gry na poziomie gospodarki planetarnej nowych modeli teoretycznych na miarę rzeczywistej sytuacji. Jest to sytuacja globalnego zagrożenia związanego z globalną gospodarką występującą przeciwko biosferze, która w niedalekiej przyszłości, na skutek irracjonalnej i nieroztropnej eksploatacji tego, co od czasów Wołodymyra Wiernadskiego jest określane również jako technosfera, może przekształcić się w rodzaj „nekrosfery”. Czy jednak taki dyskurs może być bardziej słyszalny od ostrzeżeń publikowanych nieprzerwanie od 1992 roku, które […] pozostały bezskuteczne?