Workowa teoria fikcji

Utrzymywanie się z piętnastu godzin pracy tygodniowo zostawia sporo czasu na inne rzeczy. Na tyle, że być może ci niespokojni, którzy nie mieli osładzającego im życia dziecka lub zdolności tworzenia, gotowania, czy śpiewania, lub niezwykle zajmującej myśli do przemyśliwania, zdecydowali wyrwać się i zapolować na mamuty. Wprawni myśliwi wrócili poturbowani, obładowani mięsem i kością słoniową, i z opowieścią. Jednak to nie mięso tak wiele zmieniło. Tylko opowieść.

Nie ma miejsca na krytykę. Cenzura jako odzwierciedlenie i uzasadnienie przemocy państwa

W cieniu ludobójczej przemocy w Gazie i wobec uciszania debaty na kampusach, nie ma już większego znaczenia, że ja, jak również inni, nie zgadzałom się ze wszystkimi argumentami podnoszonymi przez niektóre grupy studenckie po 7 października. Kiedy na łamach London Review of Books przedstawiłom swoją krytykę języka wykorzystywanego przez Harvard Palestine Solidarity Committee, uczyniłom to w duchu rozmowy. Nie spodziewałom się, że ich punkt widzenia zostanie wykluczony, ani też nie potrafiłom przewidzieć ogromu napastowania i doxxowania, z którymi się spotkają. Wciąż jest jednak czas, aby bronić prawa tych studentów, jak również prawa wszystkich studentów, do wyrażania swojej opinii bez obawy przed przemocą i odwetem.

Brutalizm (fragmenty)

Tak właśnie działa brutalizm, poprzez nakłuwanie i pobór ciał. Ciała urasowione, bo uznawane za potencjalnie groźne (i groźne, bo urasowione), są porywane, wyłapywane, chwytane w pułapkę, jaką jest prawo. W rzeczywistości funkcją prawa nie jest wymierzanie sprawiedliwości. Jego zadaniem jest rozbrojenie tychże ciał, aby uczynić z nich łatwą zdobycz. Brutalizm nie może funkcjonować bez ekonomii politycznej ciał. Przypomina to olbrzymi stos. Urasowione i napiętnowane ciała stanowią zarazem jego drewno i węgiel, są jego surowcami.

W stronę ekonomii politycznej urządzeń, czyli jak działają urządzenia (fragment)

Jak działają maszyny? Jakiego rodzaju pracę wykonują? Jaką rolę odgrywa człowiek w obsłudze i wytwarzaniu maszyn? Jaką rolę odgrywają maszyny w produkowaniu innych maszyn i ludzi oraz w rekonfigurowaniu granic i stosunków między człowiekiem a maszyną? Co się dzieje, gdy praca maszyn ustaje? Czy takie przerwanie pracy można uznać za postać maszynowej sprawczości?

Palestyna i dobra wspólne. Albo: Marks i musza’

Był rok 1958, gdy wicedyrektor szkoły średniej w Karaczi (w Pakistanie), założonej w 1848 roku przez Kościół anglikański, odczytał fragment Biblii podczas porannego zgromadzenia. Lektura Dziejów Apostolskich (Dz 17, 23) dotyczyła słów świętego Pawła, które ten miał wypowiedzieć, ujrzawszy ateński posąg poświęcony Nieznanemu Bogu. „Co czcicie, a czego nie znacie – to wam właśnie głoszę” – i w tamtym momencie, mając wówczas lat siedemnaście, wykrzyknąłem przy wszystkich rozwiązanie: „komunizm”. 

Lewa ręka prawa. Policyjny nadzór towarzyszący kryminalizacji dragu powinien stać się punktem wyjścia politycznej odpowiedzi

Polityka oparta na konkretach życia trans jest zainteresowana przede wszystkim sytuacją pracownic seksualnych, drag queenek oraz innych pracowników i pracownic sektora usług, właśnie dlatego, że obrona ich interesów ma wartość samą w sobie oraz będzie miała pozytywne efekty dla wszystkich. Broniąc materialnych środków do życia tych osób trans, które są najbardziej zagrożone wprowadzeniem w życie ustaw przeciwko dragowi – a więc tych, które znajdują się na celowniku nadzoru policyjnego – poszerzamy perspektywę tego, co liczy się jako remedium na politykę antytrans. Czy symboliczna inkluzja stanowi efektywne remedium? Wolność od dyskryminacji sankcjonowanej przez państwo? Czy nasz cel jest równie płytki jak prawo konsumenta do „noszenia tego, co mu się podoba”? Czy może kontekst, w którym to, co nosisz, warunkuje twoją sytuację pracowniczą, wyznacza przestrzeń szerszego i bardziej wyrafinowanego działania politycznego?