Wątki feministyczne w filozofii Antonia Gramsciego (nowe tłumaczenia i komentarz)

Prezentujemy dotychczas nietłumaczone na polski teksty sardyńskiego filozofa Antonia Gramsciego na temat kwestii feministycznych. Zbiór zawiera w większości fragmenty z Zeszytów Więziennych, powstałych w czasie, gdy pozostawał on w niewoli faszystowskiego więzienia w latach 1927-1936. Są to teksty o zabarwieniu filozoficzno-politycznym, diagnozy dotyczące ówczesnego prawa i kultury, obserwacje o charakterze (niemalże) etnograficznym oraz postulaty dla partii komunistycznej. Dodatkowo przedstawiamy recenzję teatralną „Domu Lalki”, powstałą wiele lat wcześniej i opublikowaną w piśmie Avanti.

Niektórzy z moich najlepszych wrogów to feministki. O feminizmie syjonistycznym

Międzynarodowy Dzień Kobiet wypada dokładnie pięć miesięcy po rozpoczęciu finansowanego przez Stany Zjednoczone ludobójstwa na Palestyńczykach ze Strefy Gazy. W trakcie tej nieprzeżywalnej wieczności – od początku ludobójczego odwetu Izraela za atak Hamasu przeprowadzony 7 października 2023 roku na przyległe do Strefy Gazy izraelskie bazy wojskowe i osiedla zamieszkane przez cywilów – kwestia feminizmu syjonistycznego zyskała na rozgłosie jak nigdy przedtem. Świat powstający w sprzeciwie wobec izraelskich zbrodni zderzył się z mediami, które nawet na poziomie składni nie są w stanie ująć palestyńskiej podmiotowości i które odmawiają określenia sprawcy światobójstwa w Gazie.

Workowa teoria fikcji

Utrzymywanie się z piętnastu godzin pracy tygodniowo zostawia sporo czasu na inne rzeczy. Na tyle, że być może ci niespokojni, którzy nie mieli osładzającego im życia dziecka lub zdolności tworzenia, gotowania, czy śpiewania, lub niezwykle zajmującej myśli do przemyśliwania, zdecydowali wyrwać się i zapolować na mamuty. Wprawni myśliwi wrócili poturbowani, obładowani mięsem i kością słoniową, i z opowieścią. Jednak to nie mięso tak wiele zmieniło. Tylko opowieść.

Postludzka ciążowość: Luce Irigaray i odmieńcze powtórzenia wodne

Jeśli jednak mamy przyjąć powyższe rozumienie podejścia Irigaray jako dającego się pogodzić z posthumanizmem i jeśli, jak sugerują nam nasze własne cielesne wody, pojmujemy ciała w posthumanistycznym duchu, to wszelkie ich opisy i opisy dokonywane za ich pośrednictwem powinny dążyć do przekroczenia granic humanizmu. Innymi słowy, uznanie Irigaray za fenomenolożkę wymaga od nas również przystania na postludzkie rozumienie ucieleśnienia. Jeśli Irigaray jest fenomenolożką, to jej argumenty na rzecz postludzkiego ucieleśnienia okazują się jeszcze mocniejsze: ciała są nie tylko bytami, ale także intra-aktywnymi stawaniami się, a wszelkie istotne właściwości i granice, które moglibyśmy im przypisać, są zawsze jedynie tymczasowe i otwarte na rewizję. Ciała zawsze wykraczają poza to, czym „są”, w czasie, w przestrzeni i w pokonywaniu granic gatunkowych.

Lewa ręka prawa. Policyjny nadzór towarzyszący kryminalizacji dragu powinien stać się punktem wyjścia politycznej odpowiedzi

Polityka oparta na konkretach życia trans jest zainteresowana przede wszystkim sytuacją pracownic seksualnych, drag queenek oraz innych pracowników i pracownic sektora usług, właśnie dlatego, że obrona ich interesów ma wartość samą w sobie oraz będzie miała pozytywne efekty dla wszystkich. Broniąc materialnych środków do życia tych osób trans, które są najbardziej zagrożone wprowadzeniem w życie ustaw przeciwko dragowi – a więc tych, które znajdują się na celowniku nadzoru policyjnego – poszerzamy perspektywę tego, co liczy się jako remedium na politykę antytrans. Czy symboliczna inkluzja stanowi efektywne remedium? Wolność od dyskryminacji sankcjonowanej przez państwo? Czy nasz cel jest równie płytki jak prawo konsumenta do „noszenia tego, co mu się podoba”? Czy może kontekst, w którym to, co nosisz, warunkuje twoją sytuację pracowniczą, wyznacza przestrzeń szerszego i bardziej wyrafinowanego działania politycznego?

Dziewico-Matko, córko swego Syna

Topologia trenu, jego cyrkularna, zwrotna forma jest topologią Erosa i Tanatosa, rozpościerających się nad krzyżem i ludem, Chrystusową śmiercią, której tylko Ona może dać Zmartwychwstanie. To ona jest Państwem Niebieskim, wieżą, opoką, w której schroni się, choć jeszcze nie schronił lud wstępujący do stóp Krzyża. Do raju, do raju przebiegają po Nim dusze jak po słupie elektrycznym.