Brutalizm (fragmenty)

Tak właśnie działa brutalizm, poprzez nakłuwanie i pobór ciał. Ciała urasowione, bo uznawane za potencjalnie groźne (i groźne, bo urasowione), są porywane, wyłapywane, chwytane w pułapkę, jaką jest prawo. W rzeczywistości funkcją prawa nie jest wymierzanie sprawiedliwości. Jego zadaniem jest rozbrojenie tychże ciał, aby uczynić z nich łatwą zdobycz. Brutalizm nie może funkcjonować bez ekonomii politycznej ciał. Przypomina to olbrzymi stos. Urasowione i napiętnowane ciała stanowią zarazem jego drewno i węgiel, są jego surowcami.

Queerowe taksonomie? Seksuologia a nowe tożsamości queerowe, transowe i aseksualne

Coś zmieniło się w potocznych dyskursach na temat płci i seksualności w krajach globalnej Północy: coś, za czym teoria queer nie nadąża, coś, co kłopotliwie oddala się od wartości i krytycznych przyzwyczajeń queerowej i transowej pracy teoretycznej.

Tożsamość i ciało

[Od Redakcji: Dzięki uprzejmości Fundacji im. Barbary Skargi publikujemy esej z niedawno wydanego zbioru tekstów jej patronki. Jak sądzimy, jest to dobre wprowadzenie do współczesnej refleksji nad kwestią ciała. Tekst jest bowiem z jednej strony bliski charakterem kontynuatorom fenomenologii, takim jak Michel Henry czy Didier Franck, z drugiej zaś może stanowić krytyczny punkt wyjścia dla filozofów i filozofek rozwijających […]