Teoria korporalnej podmiotowości w „Volatile Bodies” Elizabeth Grosz. O nadmiernej metaforyzacji fenomenu ciała

Nie da się ukryć, że pisanie o ciele powoli wyczerpuje swoje możliwości. W trybie (jak na razie) roboczej i całkowicie niezobowiązującej hipotezy powiedziałabym, że być może zbyt często ponad próbę wypracowania narzędzi, które wyrastałyby z tekstualno-materialnej ontologii ciała, przekładamy wygodę zamieszkiwania w językach już doskonale oswojonych. Na złożoną i ulegającą nieustannym zmianom kategorię, jaką jest ciało, nakładamy tym samym mniej lub bardziej statyczną siatkę pojęć, jakby zmianom nie musiały podlegać słowniki, którymi się posługujemy. W efekcie tracimy zdolność orientowania się w materialnych warunkach naszej cielesności i podmiotowości.