Czytanie „Pasaży” Waltera Benjamina

Trudno nazwać Pasaże dziełem, choć zarazem Benjamin myślał o nich jako o swoim opus magnum. Prawdę mówiąc, nie można też ich określić mianem książki. To raczej zbiór notatek, fragmentów i cytatów, które dopiero pośmiertnie przybrały formę dzieła, gdy zostały wydane jako piąty tom Gesammelte Schriften.

Rozpuścić Boga w miłości człowieka – antropologia filozoficzna Ludwiga Feuerbacha

Jak porzucić Boga, zarazem zachowując samego siebie? Przed materializmem jako filozofią stoi nieustannie pozbawione odpowiedzi pytanie: „kim jestem?”. Gilles Deleuze, w swojej interpretacji filozofii Nietzschego, ujmuje je w postaci „kto?”, w znaczeniu „kto jest człowiekiem?” . Niezależnie jednak od tego, w jakim stopniu problem ten zostaje postawiony wobec ruchu heglowskiego, punktem odniesienia w walce przeciw temu, co teologiczne w samym człowieku jest pytanie zadane przez Ludwiga Feuerbacha – „kto to jest człowiek?”.

Nieco inaczej – idea drobnej poprawki u Benjamina i Agambena

Nasuwa się wobec tego pytanie, czy między quasi-dialektycznym instrumentarium z książki o baroku i z Pasaży, a potencjalnie post-dialektyczną tezą numer osiem pojawiają się jakieś momenty zapośredniczenia; coś, co pozwoliłby zakorzenionej w historycznym materializmie metodologii Benjamina wymienić uścisk dłoni z dezaktywacyjnym principium Agambena. Wydaje się, że owszem, a ujmując rzecz precyzyjniej, że moment taki pojawia się jeden. Chodzi o datowany na rok 1934 esej poświęcony Kafce.

Międzynarodowe żydostwo metafizycznie morduje Niemcy machinacją według zasady rasowej! (recenzja książki „Heidegger i mit spisku żydowskiego” Petera Trawnego)

Heidegger jest filozofem, który do dziś wzbudza kontrowersje. Przy wielu okazjach przypomina się jego zaangażowanie w działalność NSDAP, zwłaszcza podczas okresu jego rektoratu we Fryburgu (1933–4). Często przytacza się przy tym cytat, w którym Heidegger porównuje Holokaust do rolnictwa przemysłowego . Choć wiedza o nazistowskich sympatiach niemieckiego filozofa jest powszechna, do czasów wydania Czarnych zeszytów […]

Szkoła letnia Machiny Myśli

Drogie Czytelniczki, Drodzy Czytelnicy, zwracamy się do Was z propozycją wspólnego spędzenia kilku wakacyjnych dni. Postanowiliśmy zorganizować szkołę letnią, której celem będzie wprowadzenie do problematyki filozofii współczesnej. Odbędzie się ona w dniach 29 lipca – 2 sierpnia, w pięknej, otoczonej lasami i jeziorami Iławie (woj. warmińsko-mazurskie). Planujemy dla was zarówno intensywny kurs teoretyczny, jak i […]

Natura contra władza? (Wokół „Zatrzymania historii” Michała Pospiszyla)

Istnieją bodajże dwa podstawowe powody, dla których filozof pisze książkę o innym filozofie. Pierwszy to zwykłe poszukiwania historyczne: ustalenie źródeł inspiracji oraz późniejszych wpływów, rozjaśnienie poglądów poprzez umieszczenie ich na tle toczonych w danej epoce sporów, ukazanie rozwoju pojęć oraz last but not least odparcie błędnych interpretacji. Tego typu badania niestety zbyt często obracają się […]

Wskazówki dla czytelniczek „Męskich fantazji”

Zrecenzowanie takiego dzieła jak Męskie fantazje Klausa Theweleita nie należy do łatwych zadań. Przeszkodą nie jest tu objętość (polskie wydanie liczy sobie 972 strony) ani nawet wysoki poziom komplikacji wywodu. Przeciwnie, książkę tę czyta się niczym dobry kryminał. A ponadto, gdy już jesteśmy przekonani, że rozgryźliśmy zastosowaną metodę i kolejny rozdział nie przyniesie nam niczego, […]